Serwisy VoD

Serwisy VoD a tradycyjna telewizja – co się dzisiaj ogląda?

Jeszcze kilkanaście lat temu jedyną drogą do śledzenia losów bohaterów ulubionych seriali była tradycyjna telewizja. Zresztą jej wynalezienie było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości. Dzięki telewizji, każdy odbiorca na świecie mógł być świadkiem choćby pierwszego spaceru człowieka na Księżycu czy finałów najważniejszych imprez sportowych z igrzyskami olimpijskimi na czele.

Wraz z rozwojem technologii i sieci internetowej pojawiła się alternatywa dla tradycyjnej telewizji, czyli serwisy VoD (ang,. Video on Demand). Ta usługa w Polsce jest również znana pod nazwą „wideo na życzenie” i jest stosunkową nowością na naszym rynku. Zatem jak zmieniło się oglądanie filmów i seriali po pojawieniu się serwisów streamingowych?

Tradycyjna telewizja

Niemal każdy z nas posiada w swoim mieszkaniu odbiornik radiowo-telewizyjny, dlatego siłą rzeczy mamy styczność z telewizją naziemną, satelitarną czy kablową. Według polskiego prawa, każdy, kto posiada możliwość podpięcia odbiornika jest zobowiązany do zapłacenia abonamentu RTV, co nie zawsze spotyka się z pozytywnym odzewem. Wiele osób unika jego płacenia z bardzo prostego powodu – wiele osób włącza tradycyjną telewizję lub radio „od święta”, a wynika to z braku czasu lub profilu ramówek telewizyjnych, które nie zawsze trafiają w gusta każdego widza.

Serwisy VoD

Kiedyś z zapartym tchem czekaliśmy na wybicie godziny, która oznaczała początek kolejnego odcinka telenoweli czy popularnego talk-showu. Dzisiejsze tempo życia niestety skutecznie uniemożliwia nam oglądanie ulubionych filmów czy seriali zgodnie z ramówkami stacji telewizyjnych. Dlatego też coraz więcej widzów decyduje się na wykupienie subskrypcji w najpopularniejszych serwisach VoD gromadzących tysiące tytułów, które można oglądać w każdej wolnej chwili i miejscu.

Obecnie można zauważyć tendencję do oglądania treści wideo w miejscach publicznych. W natłoku obowiązków ciężko znaleźć wolną chwilę, żeby nadrobić zaległości serialowe czy filmowe. Serwisy streamingowe udostępniające swoje treści za pomocą aplikacji na smartfony, laptopy czy telewizory z funkcją smart-tv dają możliwość oglądania tego, czego chcemy gdzie chcemy i kiedy chcemy, co odpowiada wielu kinomaniakom i serialomaniakom.

Stacje telewizyjne w pogoni za widzem

Można zauważyć, że zarówno prywatne, jak i państwowe stacje telewizyjne starają się utrzymać oglądalność swoich oryginalnych treści umieszczając je w serwisach VoD przy ich jednoczesnej emisji w paśmie telewizyjnym. Jest to ukłon w stronę oddanego widza, który nie może pozwolić sobie na dostosowanie swojego planu dnia pod ramówkę tv, a dzięki usługom VoD może nadrobić zaległości w każdej chwili.

Co ciekawe, wiele stacji telewizyjnych dostrzega potencjał treści emitowanych na platformach VoD biorąc udział w ich produkcji. Działa to również w drugą stronę – serwisy VoD wykupują licencje na określone filmy czy seriale wcielając je do swojej oferty. Wiele platform streamingowych kontynuuje seriale, których emisja zakończyła się w niezależnych stacjach tv, ale już pod swoją egidą. Tak np. „drugie życie” dostał hit ostatnich miesięcy, czyli hiszpański „Dom z Papieru” początkowo emitowany przez hiszpański kanał Antena 3, później dystrybuowany przez Netflix. Ten ostatni „reaktywował” również serial „Lucyfer” produkowany przez stację Fox, która zadecydowała o jego skasowaniu.

Trudno powiedzieć, czy rosnąca popularność serwisów VoD może być początkiem końca tradycyjnej telewizji. Telewizja od lat ma wielu oddanych widzów, co wcale nie stoi na przeszkodzie wykupowaniu subskrypcji najpopularniejszych platform streamingowych jak Netflix, HBO Go czy Ipla.

Polecane

Rynek e-commerce kwitnie – zakupy online robi już co drugi Polak

redakcja serwisu

3 cechy dobrego biura rachunkowego

redakcja serwisu

Eko-wizerunek firmy, czyli jak budować prestiż własnej firmy

redakcja serwisu