Rozwój sieci internetowej na świecie diametralnie zmienił funkcjonowanie współczesnego społeczeństwa. Nasi rodzice czy dziadkowe musieli radzić sobie bez takich udogodnień jak telefony, sprzęty gospodarstwa domowego, o telewizorach i komputerach nie wspominając. Jeśli takowe się pojawiały, ich funkcjonalność sprowadzała się stricte do jednego zadania.
Dzisiejszy świat wygląda zgoła inaczej niż choćby na początku XXI wieku. Obecnie nie wyobrażamy sobie wyjścia z domu bez smartfona z dostępem do Internetu, a oglądanie treści wideo czy słuchanie muzyki dzieje się z użyciem serwisów streamingowych. Nieodłącznym elementem życia społecznego w czasach powszechnej digitalizacji i szybkiej wymiany informacji są media społecznościowe. Brak profilu w popularnym serwisie społecznościowym odbierane jest jako odchylenie od normy, coś, co spotyka się z powszechną dezaprobatą. Zatem dlaczego tak kochamy social media? Czy faktycznie służą jedynie do komunikacji ze znajomymi?
Dzielenie się życiem prywatnym
Natura ludzka już tak została zaprogramowana, że każdym, nawet najmniejszym sukcesem chcemy dzielić się z innymi. Nie zawsze wynika to z chęci rywalizacji czy próżności. Jednak sytuacje, kiedy umieszczamy konkretne treści z niezdrową premedytacją zdarzają się dosyć często. Nowa torebka od znanego projektanta? A może wizyta w luksusowym hotelu? Każda sytuacja jest dobra, by utrzeć nosa zazdrośnikom czy przebić sukcesy nielubianej osoby. Oczywiście każdy użytkownik publikuje treści w portalach społecznościowych w konkretnym celu, który może być jedynie chęcią podzielenia się swoim szczęściem i powodzeniem w życiu towarzyskim.
Internetowa rywalizacja
Dlaczego umieszczamy prywatne treści w social mediach? Głównie wynika to z chęci uzyskania aprobaty wirtualnej społeczności i pochwaleniem się statusem społecznym. Jednak gdy publikację treści w portalach społecznościowych motywujemy wyłącznie chęcią zdobycia jak największej ilości „lajków” – można to w wielu przypadkach uznać za pierwsze oznaki uzależnienia od mediów społecznościowych. Coraz częściej w mediach jest głośno o przypadkach nieszczęśliwych wypadków na drogach z udziałem pieszych zapatrzonych w swoje smartfony. Wszystko jest dla ludzi, jednak warto znać granice.
Marketing internetowy
Wielu przedsiębiorców coraz częściej dostrzega potencjał marketingu internetowego. Oprócz tradycyjnych kanałów reklamowych jak gadżety reklamowe czy materiały POS, wiele firm decyduje się na założenie fanpejdży w social mediach w celu zwiększenia zasięgów. Biorąc pod uwagę liczbę użytkowników najpopularniejszych portali społecznościowych jak Facebook czy Instagram, reklama z ich wykorzystaniem jest dużym polem do popisu dla specjalistów ds. marketingu czy e-commerce. Potęga Internetu i mediów społecznościowych jest obszarem, który otwiera wiele możliwości przed przedsiębiorcami, którzy nie boją się inwestować w alternatywne kanały marketingowe.
Media społecznościowe – sposób na życie
Social media to coraz częściej sposób na życie wielu młodych ludzi, którzy nie boją się dzielić swoim życiem prywatnym z szerokim gronem odbiorców. Powstało nawet bardzo wdzięczne określenie osoby, która w pewien sposób oddziałuje na życie swoich obserwatorów. „Influencer”, bo o nim mowa, jest terminem już dość powszechnie stosowanym i odnosi się do użytkowników mediów społecznościowych o dużych zasięgach w sieci i posiadających już pewną renomę w świecie medialnym. Najpopularniejsi influencerzy nawiązują współpracę ze znanymi markami, dzięki czemu ich zarobki osiągają niewyobrażalny dla zwykłego użytkownika poziom. Bycie nieustannie na świeczniku ma swoje plusy i minusy, o czym coraz częściej mówi się w Internecie.