Zwyczaj zostawiania zmarłym przedmiotów mających towarzyszyć mu w ostatniej drodze jest tak dawny, jak same pochówki i nasza cywilizacja. Ten zwyczaj pełni funkcję symboliczną, ale także terapeutyczną dla rodziny zmarłego. Czy dziś ten zwyczaj nadal jest praktykowany? Co można dziś włożyć zmarłemu do trumny? W poniższym artykule wyjaśniamy wszelkie wątpliwości.
W dawnych wierzeniach
Przedmioty pogrzebane wraz ze zmarłym są znajdowane w najdawniejszych pochówkach ludów pierwotnych. Co ciekawe, ten zwyczaj istniał równolegle i niezależnie od siebie na całym świecie, w różnych kulturach, cywilizacjach i epokach. Jak potwierdzają zakłady pogrzebowe w Lublinie, jest to też jeden z najstarszych zwyczajów kontynuowanych do dziś – zwłaszcza poza obszarami miejskimi, ale i w miastach praktykuje się to dość często. Dziś w kręgu kultury chrześcijańskiej najczęściej przekazywanymi zmarłemu przedmiotami na ostatnią drogę są różaniec i książeczka do nabożeństwa. Oprócz tego często umieszcza się w trumnie przedmioty, z którymi zmarły był wyjątkowo związany, np. ulubione kosmetyki, zdjęcia bliskich, książki, element stroju czy butelkę alkoholu, który często lubił popijać. Warto zauważyć, że dziś nadal – tak jak np. w starożytnym Egipcie, Grecji czy innych krajach i epokach – zmarłemu daje się na drogę trochę pieniędzy.
Co dziś można zostawić zmarłemu?
Jak więc widać, od wieków nic się w tej materii nie zmieniło – w nowoczesnych czasach doszły jeszcze telefony komórkowe, czasami nawet naładowane i włączone, co ma znaczenie i symboliczne, i ratunkowe, ponieważ podobnie jak przed wiekami, boimy się pochować kogoś żywcem. Z kolei małym dzieciom zostawia się w trumnie ulubione zabawki.
Z praktyki domu pogrzebowego Hades w Lublinie wynika, że nie ma właściwie żadnych ograniczeń – możemy dać zmarłemu do trumny to, czego sobie życzył lub co lubił. A jeśli nie wiemy lub zmarły nie miał żadnych życzeń, możemy zdać się na naszą intuicję i na to, co podpowiada nam serce. Musimy pamiętać jedynie o tym, aby wcześniej przekazać te przedmioty firmie pogrzebowej i ją o tym poinformować.
Musimy być natomiast ostrożni w przypadku kremacji. Ze względów technicznych nie możemy wtedy umieszczać przedmiotów z bateriami, takich jak zegarki, rozruszniki serca czy wspomniane telefony komórkowe. Dobrym rozwiązaniem jest dodanie wszelkich przedmiotów do urny, już po spopieleniu ciała.