Dentysta – 3 powody, dla których należy regularnie go odwiedzać

wizyta u dentysty

Regularna kontrola jamy ustnej to jeden z elementów dbania o jej zdrowie. Oprócz prawidłowego szczotkowania, wybierania odpowiednich past do zębów czy płynów do płukania ust, regularne wizyty u dentysty są koniecznością. Oto trzy powody, dla których należy zaprzyjaźnić się z dentystą i regularnie go odwiedzać.

Oswojenie z fotelem dentystycznym i profilaktyka uzębienia

Aby dentysta w Łodzi czy innych polskich miastach, był dla nas przyjacielem, musimy oswajać się z nim już od dzieciństwa. Po raz pierwszy na fotelu dentystycznym należy usiąść około trzeciego roku życia. Taka kontrola pozwoli sprawdzić stan zębów mlecznych. Zaznajomi dziecko również z fotelem dentystycznym. Dentysta pokaże również małemu pacjentowi, jak dbać o zęby.

Regularne wizyty u dentysty pozwalają na wychwycenie wszelkich zmian w jamie ustnej we wczesnym etapie. Chodzi tu nie tylko o pojawiającą się próchnicę, ale również zmiany na dziąsłach na języku. Nieleczone zmiany chorobowe prowadzą do groźnych powikłań. O odwiedzeniu dentysty powinny pamiętać też panie planujące ciążę. Stany zapalne jamy ustnej mogą prowadzić do przedwczesnego porodu.

Piękny uśmiech w każdym wieku

Każdy z nas chciałby mieć piękny i biały uśmiech. Może to osiągnąć regularnie odwiedzając dentystę. Mycie szczoteczką zębów to za mało. Warto raz w roku wykonać czyszczenie zębów w gabinecie stomatologicznym. Piaskowanie czy skalking pozwala usunąć nagromadzony kamień nazębny i płytkę nazębną.

Regularne wizyty u dentysty są wskazane dla osób, które posiadają protezy zębowe w Łodzi i innych miastach. Zalecana jest kontrolna wizyta raz do roku. W przypadku używania kremów do protez, wizyta powinna następować co pół roku.

Właściwa profilaktyka, połączona z odpowiednim odżywianiem i higieną to najlepszy przepis na piękny uśmiech. O tym powinni pamiętać pacjenci w każdym wieku. Już od dziecka warto uczyć prawidłowych nawyków, by w przyszłości dzieci nie borykały się z problemami w jamie ustnej.